Kolejny jednorożec w stadzie *heh*. Mam nadzieję, że ni będzie tak nadęta, jak większość z jej podgatunku. Bo ja nie mam wielu miłych wspomnień z rogaczami... Niech tylko mi podskoczy, szybko ją uciszę! *szydercze rżenie*
~
Wyszłam ze swojego basenu i otrzepałam się. Nikomu jeszcze nie mówiłam że mogę się zmienić w wilka, i niech lepiej pozostanie to w tajemnicy. Zwłaszcza że trwa wojna z watahą.
~
"Jak najlepiej wykorzystać wilczą postać? Oczywiście strasząc nową członkinię!"- pomyślałam. I tak też zrobiłam
~
Pod wieczór, gdy większość już spała, weszłam do stajni Afrodyty. Spała głęboko. Zmieniłam się w wilka i podeszłam do niej, machając ogonem przed jej nosem. Warknęłam cicho jej do ucha, by się obudziła.
<Afrodyta? xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz