niedziela, 29 czerwca 2014

Od Dark CD Flame

- Dobrze , że żaden nie miał ognistej grzywy. - Zaśmiałam się i potrząsnęłam swoją ognistą grzywą.
- Ale Ciebie nikt nie rodził.
- Prawda. Ale dzieciaki mogły to mieć po mamie.
- A gdyby miały skrzydła ?
-To by była masakra.
- Ej ! - Obił się o mój bok.
- Ciebie , też nikt nie rodził przypominam.
- Ale dzieciaki mogły je mieć po tacie. - Zaczął mnie przedrzeźniać .
Śmialiśmy się tak jeszcze dość długo. Nagle z cieni drzew wyłonił się Infinity i zaczął przyglądać się źrebakom. Flame cicho prychnął , też nie przepadałam za jego bliźniakiem. Kiedy tak się na nie patrzył dostawałam dreszczy. Rzucił nam ostatnie spojrzenie i znów zniknął w cieniu drzew.
- Dzieci , bawcie się trochę bliżej nas dobrze ? - Zaniepokoił się Flame.
Dzieciaki posłusznie się przysunęły i zaczęły bawić dalej.

<Flame?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz