środa, 25 czerwca 2014

Od Magnifique CD Afrodyty

- Jest specjalnie dla ciebie... *aaaatsiuu*- kichnąłem jej prosto na kopyta. Jeny... Boże ratuj!
- eee... Na zdrowie?
- Dziękuję i przepraszam...- łykałem łzy. Straciłem ją...
- Chcesz się przejść... i umyć?- spytałem z udawanym uśmiechem.

<Afri? KICH!>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz