wtorek, 1 lipca 2014

Od Flame'a CD Dark

Dark zemdlała. Próbowałem ją ocucić, ale nic to nie dało.
- RAFAEL!- wydarłem się
- Tak, Mykonosie?- podbiegł do mnie
- Biegnij po Rafeliego. Potrzebny jest lekarz!- krzyknąłem mu w twarz z nerwów.
- Oczywiście, Mykonosie.

~W szpitalu~

- Nienawidzę szpitali!- krzyczałem biegając w kółko. W końcu z sali wybiegł Rafael.
- Mykonos, nie mam dobrych wieści. Dark oczywiście będzie żyć, lecz... Sądzę że nie będziecie mogli mieć dzieci. - nogi mi zmiękły.
- Ale... Ale wszystko było dobrze! Mamy już dwójkę!- krzyczałem dalej.
- Mye, wiem to. W niewiadomych okolicznościach stała się bezpłodna.
- Nie da się tego jakoś wytłumaczyć..?
- W sumie.. Da się.
- Słucham, Raf. - Stanąłem naprzeciwko większego ode mnie ogiera.
- Nie wiem czy chciałbyś to wiedzieć...
- CHCIAŁBYM!
- Więc, może ona być w ciąży z bogie, lub półbogiem, albo zdradziła ciebie z jej bogiem... Bogiem ognia. Lecz  sądzę że jest to  spowodowane jakimś wypadkiem...- ostatniego zdania już nie usłyszałem. Zażenowany wybiegłem z korytarza i wróciłem na ziemię. Przez resztę dnia leżałem, i rozmyślałem. Przecież... Jesteśmy parą idealną... Czemu ona...


<Dark? Wiem, nudzę się i robię afery ^^>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz