~Wieczorem~
Staliśmy w jego boskie przytuleni do siebie. Chcieliśmy o wszystkim zapomnieć.W mojej głowie , jednak szumiała tylko jedna myśl "Obronię Cię zawsze!". Flame'owi chyba to samo chodziło po głowie , ponieważ co sekunda na mnie zerkał czy jestem.
- Czy...czy on nie może zabrać mnie ?
Flame popatrzył się na mnie , jakbym powiedziałam coś nie do uwierzenia.
<Flame?Brak weny xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz