piątek, 4 lipca 2014

Od Afrodyty do Almery

Gdy szłam na spacer z Almi usłyszeliśmy jak by ktoś ścinał drzewa. Patrzyłam się na około siebie i nic nie zobaczyłam. Nagle Almi odepchnęła mnie na bok, a po chwili gdy się odwróciłam zobaczyła przy sobie ścięte drzewo. Almi uratowała mi życie
- Jak mogę ci się odwdzięczyć za uratowanie życia?




<Almera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz